Mazowiecka Grupa Paramilitarna Kompania Nigdy Już

Matheoosh

O jakie miłe zmęczenie
Co do gry to była fajna gdyby nie moje obtarte prawie do kości piety to takie drałowanie po terenie jest fajne (a zwłaszcza z wami Very Happy

)jednak muszę stwierdzić fakt że spory niedosyt pozostawiła możność postrzelania sobie do wroga (akcje konfliktowe) logicznym jest to że siły wroga w stosunku do naszej KNJ i sporego obszaru działań zbrojnych były nieadekwatne, nieliczne a nawet posuwając się do skrajności znikome bo w zasadzie można dojść do wniosku że na następną naparzankę pojedziemy sami i we własnej niekiedy „chorej” wyobraźni założymy że robimy Questy i walczymy z chordom przeciwników i wyjdzie na to samo …
o kurvescu! ja popieszcze ale i tak było wesoło

ps. Macie wrażenie jakbyście cały czas mieli kapelusik na głowie?... Razz

czy tylko ja mam takie urojenia...

Gość

Bigos na bazie byl git, strzelanka ciut niewypal przy wyborze stron, 7 gosci w tym polowa ze slabymi badz zepsutymi bronmi do tego nie znajaca terenu to pomylka. Razz

Gratz dla Norka za machanie przyrodzeniem na ulicy oraz dla Piotrka za najlepsze uzycie mapy na tej strzelance (popieru toaletowego brak, a miny trzeba na przeciwnika zostawic), gdyby nie wy to zanudzilbym sie na smierc. Cool

Jebac straznikow lesnych! Evil or Very Mad

LOBO

spoko,ja sie nabiegałem z chlopakami i dziewczynami i mi sie podobało mimo ze strzelalem 2 razy do wroga,cała ta wyprawa dała mi troche w kość i w sumie to sie ciesze z tego bo zawsze się coś przy okazji doszlifuje podczas takiej imprezy.Tak Mateuszu,tez mam wrazenie jakbym mial cały czas kapelusz i maske na głowie Smile

było git generale BlamBlam Very Happy

Grynek

ja mam na glowie maske, a od pasa w dol a zamiast nog śliczny PAIN

chlopaki nastepnym razem nie dajcie sie zrobic w chuja strazy lesnej bo ewidetnie daliscie dupy tym razem

sorka ale mandat za to ze masz ZAMIAR sie strzelac to chyba kogos pojebalo, jeszcze rozumiem policje ktora ci zwraca uwage, ale straznik lesny? jak bym cos usluszal takiego to bym mu chyba pierdolna!

a co do wiazdu na teren parku to sory znaku niebylo wiec tez niech spierdalaja, to tak jakby ci policjant dal mandat za to ze wjechales w zakaz wjazdu przy ktorym nie bylo znaku zakaz wjazdu! o kurvescu! tlumaczenie ze nie mozesz wjezdzac w teran lesny to rzadne tlumaczenie!!!

o kurvescu! i dot ego jeszcze 200 zlotych!!! ja bym mu parsknol smiechem w twarz i wogle olal goscia, ja popieszcze!!!

Grynek

a wogole nastepnym razem to bierzcie mandaty kredytowe bo je mozna olac, a jak dejcie do reki to nie dosc ze odrazu kasa w plecy to jeszcze nie placicie mandaty tylko dajecie kolesiowi na wodke

ja popieszcze 200 zlotych!!! oj daliscie dupy

Gość

Przyznaje dupnie to zalatwilismy, ale jakie 200 zl? Razz

Ja mam 100. Razz

Apelowalbym o nastepnym razem rozbicie troche squadow bardziej rownomiernie, i tak cud, ze ta jedna swieczke dorwalismy, ale to tylko dzieki temu, ze pozniej mielismy przewodnika bo bysmy pewnie nie trafili.

LOBO

my jakos jak jezdzimy gdzie indziej sie strzelać to jakos musimy trafic w dane miejsce tylko wy zawsze macie jakies kur+wa problemy,trzeba sobie kompas kupić i poczytać troche o topografii a i nie podcierać sobie dupska mapą kur_wa,zjebaliście tą gre po maxie wy.Ja moge sobie dac ręke opier_dolic ze jakby ZEK(6 osób) mial sam byc i zrobic wasze zadania to byscie tez przejebali Very Happy

Gość

Wolelismy bigos od was, ot co!
A tak serio to poprostu dupnie wyszlo z orientacja w terenie i sila ognia nasza oraz liczebnoscia zebysmy mogli wszystko ladnie obstawic, no ale nic - jaś z tego wyszlo wiec olac. Razz

Drzazga

Mi tam sie podobało ;] Jezdzac na takie strzelanki nie nalezy sie spodziewac ciaglego kontaktu z wrogiem ;] Było fajnie bo klimatycznie, było super bo to gra koleżeńska a nie o jakis puchar swiata, było wspaniale bo rozruszałem wszystkie mieśnie Wink

Teraz jak spałem to śniły mi się jakieś dziwne akcje ze strzelanki, także na pewno będę miał co wnukom opowiadać Wink

Anto

jak dla mnie bylo zajbiscie w koncu sobie postrzelalem i mam ochote na wiecej NDW mialo niezle okrzyki bojowe w nocy na bunkrach i bylo was zajbscie slychac za sciana az szkoda ze granatu nie mialem... wiec jak cos wiecej bedzie dzialo to i tak wiedzcie ze i tak pojade Very Happy

dobra zjadam litery wiec ide spac

Gość

Mi też się ślicznie podobało! Do domu wróciłam zjebana ale było warto. Dzięki za grę i za pokazanie o co w tym wszystkim chodzi. Jakby co to następnym razem też jadę!

Yarlan

Nasze dwudniowki polegaja nie na naparzance za kazdym drzewem, a przedewszystkim na planowaniu akcji, poruszaniu sie lasem w szyku, dzialaniem ze swiadomoscia ze w kazdej chwili mozna byc zauwazonym przez wroga, spaniuz karabinem pod poduszka itp itd.
Chodzilo o to zeby sie zatachac, sprawdzic czy jest sie twardzielem, przejsc pustynie dwa razy z calym szpejem na plerach, pozniej jeszcze 10 razy ja przesc bez, zarowno w sloncu jak i w ksiezycu, przelezec wsrod mrowek w krzakach 4 godziny, popracowac z mapa i kompasem, a do wymiany ognia mialo dojsc jeden, dwa razy gora. Doszlo chyba z 5 razy - wiec i tak ponad norme :]

Co do dysproporcji silowych - z racji tego ze na misje byly wysylane glownie patrole 2-3 osobowe to nie powinno to byc az tak razace. U nas tez bylo 50% osob kotowatych i kilka z uszkodzonymi giwerami. Zreszta ukryc w lesie oboz 5 doswiadczonych osob, a 14 osobowej rozwydrzonej bandy - jest roznica... jak ja sie cieszylem ze nie zrobiliscie nam wjazdu o 3-4 nad ranem i ze nie musielismy wtedy przenosic bazy Very Happy

Kurde jeszcze czuje w nogach cala ta zabawe :]
Jak dla mnie było grubo :] TNX wszystkim za dobrą grę.

Yarlan

PS - sorrka za troche nieskładną wypowiedź, ale najwyraźniej jeszcze spałem pisząc ją - bo nie pamietam tego faktu Wink

Mimo to - wszystko się zgadza i podpisuję się pod nią :]

LOBO

no raczej było ślicznie Generale

Wieszak

dla mnie bombowo!
Dziękuję Wszystkim!
Gdzie gramy nastepną razą?

Drzazga

jestem tak nakręcony że mógłbym i dziś zacząć następna gre ;P

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

tapeta ;]
[link widoczny dla zalogowanych]

LOBO

niezły piknik Smile

Trzcina

no no racja ale i tak bylo zajebisci3. ja troche postrzelalem i podostawalem (ale co do tego to dzieki Madziu za leczenie mnie bo gdyby nie ty to 2 razy bym zginol)
a najbardziej meczoce to i tak bylo chodzenie na czworaka z gwozdziem i wpierdalani3 go w ziemie

Karolcia

męcząco jak cholera Very Happy

było ślicznie

wielkie dzieki dla Rekina i Wieszaka...dzieki nim nie odmarzły nam tyłki z Kają Wink

Gość

ale wysadzanie agregatu moglibyscie zrobic przy nas Razz