Mazowiecka Grupa Paramilitarna Kompania Nigdy Już

Yarlan

1. dowodca byl jasno okreslony podczas zbiorki przed gra.
2. o to co kto zdobyl zapytalem sie dowodcow obu grup dwa albo trzy razy, i kilkakrotnie przeliczalismy punkty. A jak jestescie sieroty i nie potrafiliscie ustalic kto co zdobyl - wasza strata, wasze stracone punkty Razz

i tyle

PS Ale i tak bylo GIT

Gość

Genau, i tak bylo git.
Yarlen, nie wiesz kiedy beda fotki od Drashetki (dobrze pamietam?)?

Yarlan

Dobrze - jak baterie naladujemy.. zjaral nam sie zasilacz i utknelismy z 4 rozladowanymi bateriami confused

Grynek

Wieszak

Pytałem jasno i klarownie MIchała i Drużyny przeciwnej:

Oni:

Sejf z kluczem = kasa - 3pz
Komputer - 3pz
+ 3 wysadzenia -> 3x1pz = 3pz

Suma: 9pz

Wy:

Telefon = 3pz
4 wysadzenia (o tylu powiedział mi Michał) = 3x1pz = 3pz
Suma:7pz

Wszystko było w rozdanych scenariuszach i każdy wiedział ze gra jest tak skonstruowana ze wygrac moze kazdy nawet w ostatniej minucie gry.
Punkty liczyłem ze 3 albo 4 razy i pytałem czy wysadziliscie cos wiecej nikt nie zgłaszał wiecej wiec uznałem że 2 zostały nie wysadzone.
Jak na moje oko wysadziliscie wszystko na stacji i właz do kopalni nie wiem co jeszcze.

ogolnie najwazniejsza była zabawa Smile

Grynek

wysadzilismy tez ba bank poniatowke

Grynek

ale to juz szczegol nie ma co miłować nad rozlanym mlekiem, scenariusz byl niczego sobie Smile

Gość

mi tam sie bardzo podobalo Very Happy

Gość

Mysle, ze gdybysmy ruszyli na lotnisko od glownego wejscia do szkoly sytuacja moglaby byc lepsza, ale mozna tak gdybyc wiec, BYLO SUPER! Czekam na nastepnego nocnego w Bloniu i licze na jeszcze wieksza frenkwencje. Twisted Evil